Zima powoli się kończy, zaraz przedwiośnie, pora na ostatnią duszoną kapustę. Pachnącą grzybami i śliwkami wędzonymi, słodko-kwaśną, rozpływającą się w ustach. Jest doskonałą, lekkostrawną alternatywą dla bigosu. Rozgrzewa każdego, kto wpadnie do naszego domu!
#KapustaUduszona
Potrzebujesz:
*garnek
*kiszoną kapustę z beczki
*grzyby leśne
*śliwki wędzone
*cebule
*masło
*liście laurowe
*owoce jałowca
*tymianek
*pieprz
*miód
*czerwone wino
*miso
Poszatkowane cebule rumienisz na maśle, dodajesz grzyby i wypestkowane śliwki. (Jeśli używasz grzybów suszonych, zalej je wcześniej wrzątkiem i namocz.) Potem wrzucasz liście laurowe, tymianek i ziarna pieprzu. Dolewasz odrobinę wody i wrzucasz opłukaną i poszatkowaną kapustę. Doprawiasz rozgniecionymi ziarnami jałowca i dusisz na małym ogniu pod przykryciem. Im dłużej tym lepiej. Kapusta powinna mieć kolor intensywnie brązowy. Pod koniec doprawiasz czerwonym winem, miodem i miso.
Made with ♥ in Warsaw
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz